Czym zająć się wśród "dziesięciu tysięcy rzeczy"? Jest tyle możliwości zainwestowania czasu i sił w ramach zawodowych. Od czego zacząć albo jak zidentyfikować to, co miałoby wyznaczać kierunek naszej drogi sukcesu?
Uważam, że należy zacząć od siebie, od poznania siebie w aspekcie swojej pasji. Bez względu czy jesteśmy w finansowym dołku, czy odnosimy jakieś sukcesy pytanie o naszą pasję uważam za najważniejsze.
Jak można sprawdzić, co jest naszą pasją? Oto pomysł na podstawie Huny. Wypowiedz kilkakrotnie "moją pasją zawodową jest..." i wsłuchuj się w odpowiedź z twojego wnętrza tak długo, aż poczujesz, że wystarczy. Ćwiczenie możesz powtarzać dowolną ilość razy i w dowolnych warunkach (pamiętając o wygodnej pozycji ciała, najlepiej siedzącej lub leżącej).
Serce powie ci co jest twoją pasją. Odpowiedź na pytanie "jak wydźwignąć się z finansowego dołka?" znajduje się w tobie. Sięgnij po prostu po ten klucz, jak zrobiłem to ja i wielu innych ludzi.
Sądzimy, że to warunki mają określać nasz zawodowy kierunek. Nic bardziej błędnego. Jest całkowicie odwrotnie: to serce, duch, pasja powinny to robić.
Każdy ma swoją unikalną ścieżkę życia i zawodowego sukcesu. Pytanie się innych o to, co mamy robić w tej sferze jest nieracjonalne i nie przynosi ostatecznie żadnych odpowiedzi.
Musisz przekonać sam siebie do tego, co jest twoją pasją związaną z pieniędzmi. Wykonując pasję masz możliwość dać z siebie wszystko i uniknąć wrażenia, że pracujesz - praca i życie będą jednym i tym samym. I wtedy zarabianie na życie, na opłaty i w ogóle bogacenie się przestaną być problemem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz