poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Twoja władza nad życiem jest władzą nad pieniędzmi

W filozofii huny mówi się o zasadzie MANA. Słowo to tłumaczy się jako "władza". Istotą huny jest pokazać w jaki sposób można panować nad swoim życiem. A panowanie nad życiem jest panowaniem nad finansami.
Jeżeli w dziedzinie finansowej nie mamy władzy, to musi ona zawodzić również w innych dziedzinach. MANA jest jedna.
Według nauk huny wzbogacanie się należy traktować jako kwestię duchowego rozwoju. Dlatego szamani angażują metody pracy z energią i duchem, jak haipule. Wzbogacanie się może stać się wzbogacaniem swojego egoizmu jeżeli nie powiążemy pieniędzy z duchowością.
Będziemy stawali się bogatsi w pieniądze, ale również w chciwość, zazdrość, nienawiść i inne negatywne cechy. Skoro wzbogacamy się w oparciu o materializm, to pielęgnujemy to wszystko. Widać to po bezwzględnych nierzadko właścicielach fabryk, w których harują ludzie mający rodziny, robiąc to za grosze.
Używaj duchowej mocy do zdobywania pieniędzy. Niech nie będzie to zadanie dla umysłu (lono) i ciała (ku). Uczyń z tego duchową praktykę, duchowy cel.
Po co ci pieniądze? Wiadomo, że dla ducha. Po to samo ci ciało. To wsparcie, narzędzie. Za jego pomocą rządzisz w swoim życiu, realizujesz siebie.
Gdy odejdziesz z tego fizycznego wymiaru, pieniądze nie będą ci potrzebne. Ale jeżeli jeszcze tu jesteś, bez nich się nie obędziesz.
Weź zatem odpowiedzialność za swoje życie i stań się bogaty. Możesz użyć metod huny w tym celu. Ale zrób to. Dzięki duchowej mocy nie musi to trwać długo, by podnieść swój poziom finansów. Wtedy możesz zrobić coś dobrego dla siebie i dla świata. Jesteś kryty.
Forsa to władza. Na tym świecie to fakt. Niektórzy widzą to negatywnie. Forsa to MANA. To narzędzie MANY.
Traktuj forsę jako przyjaciela. Pieniądze mogą pozwolić ci założyć centra medytacji, promować wiedzę duchową - bo życie na tym świecie nie ma sensu bez duchowej ścieżki i mądrości.
Jeżeli nie łączysz pieniędzy z duchem, stajesz się materialistą. To bez sensu - i tak to stracisz. Wtedy zdobywasz pieniądze dla niewłaściwych celów i nie robisz z nich właściwego użytku.
Zdobywasz je dla ego a nie dla ducha, dla celów, z jakimi przyszedłeś na ten świat.
Dla takich ludzi pieniądze są pułapką. Stają się jeszcze głupsi gdy je mają. I dla większości zorientowanej tylko na własny egoistyczny interes (a ta większość jest biedna) lepiej jest, że nie są bogaci, ponieważ staliby się jeszcze bardziej egoistyczni.
Pieniądze to władza a władza jest odpowiedzialnością.
Gdy łączysz sposób zarabiania pieniędzy z duchowością i czynisz stanie się bogatym celem duchowej ścieżki, a przez to włączasz metody duchowe, ezoteryczne, szamańskie, jak haipule, przekraczasz ograniczenia ego. Odnosi się to również do sumy pieniędzy i czasu, w jakim możesz je zdobyć.
I tak wzbogacaj się na własny sposób. Lono-umysł ci go nie pokaże, ciało też. Tylko duch jest w tobie tym, kim jesteś.
Jeżeli chcesz wiedzieć jak dojść do bogactwa używaj duchowego doświadczenia, duchowej mocy by przyciągnąć pieniądze. Nie polegaj na ciele i umyśle. Otwórz się na świat energii i telepatii, na świat zdolności paranormalnych i duchowości.
Jeżeli chcesz władzy nad zdrowiem, nad materią ciała itd. najpierw zdobądź władzę nad pieniędzmi, nad swoją sytuacją ekonomiczną. Skąd pewność, że osiągniesz kontrolę nad rzeczami subtelnymi, skoro nawet nie umiesz kierować tymi niesubtelnymi?
Zresztą z punktu widzenia huny nie ma rzeczy mniej i bardziej subtelnych. Wszystko jest duchowe. Pieniądze są duchowe i sposoby, na jaki powinieneś je zdobywać, też powinny być duchowe. To oznacza racjonalizm: to przedmiot wyznacza metodę. Duchowy przedmiot wyznacza duchową metodę.
Istota pieniędzy jest niematerialna w sensie fizycznym. Przecież same papierki czy liczby na koncie nic nie znaczą. Ich istotę stanowi rzeczywistość niewidzialna, zwana w hunie "Po". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz